piątek, 24 października 2014

Doctor who?



Wybieram się jutro na konwent, a co za tym idzie przygotowanie cosplayu kilka tygodni wcześniej, łażenie po wszelakich panelach, gry wideo i planszowe, no i oczywiście miliony złotych monet wydanych na nowe przypinki, magnesy, znaczki i jedzenie.
Mój kostium wisi w szafie już od dawna, co sprawia mi ogromną radość. Jeszcze większą radość sprawiła mi wczorajsza przymiarka kompletnego stroju albowiem była pierwszą. Wreszcie poczułam się jak Doctor!

Kocham gromadzić gadżety fandomowe, a Doctor Who jest na miejscu pierwszym. Rzeczy związane z tym serialem są przecudne i większość z nich jest DIY. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć ile "whovianowskich" rzeczy w moim posiadaniu zrobiłam sama. Buty, koszulki, mała niebieska budka na prawie wszystkim...
Na Etsy jak zawsze ogromny wybór gadżetów. Wybrałam najciekawsze, które absolutnie znajdują się na mojej liście "must have".





















Oczywiście, ja też chcę się pochwalić tym, co mam, czyli małe DIY. Butki, które sama pomalowałam, bo miały wręcz idealny kolor! Grzech zostawić.

Mam też mały stolik zrobiony przez mojego tatę. Budka to moje dzieło :)

No i oczywiście, jak mogłoby zabraknąć przypinek, które tak bardzo kocham?

Przyjaciele także wspierają mnie w moich obsesjach, w szczególności mam tu na myśli moją najdroższą Olę, która sprezentowała mi te oto dwie cudne kartki.

Oh, dzisiaj więcej zdjęć niż zwykle, ale nie da się nic wyrzucić. Wszystko takie piękne <3
Na dzisiaj wszystko. Czas wskakiwać do budki i lecieć w gwiazdy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz