poniedziałek, 13 października 2014

Will you be my BAEcon?

Bekon, czyli od niedawna jedna z największych miłości mego życia. Związek z nim łatwy nie jest. Psuje figurę, tani nie jest i daje każdemu narzędzie do skutecznego szantażowania mojej biednej osoby. Z drugiej strony, jakaż to cudowna magia kuchenna, albowiem pasuje do wszystkiego i zawsze smakuje dobrze. Znalazłam nawet dżem bekonowy!
"Nie ważne co, ważne, że z bekonem."
Oto moje motto życiowe sprzedane mi przez Olę, która dzielnie wspiera w tym jakże skomplikowanym romansie i obiecuje kanapki z bekonem. Cóż za miłość!

















Bekonowe gadżety przeszły moje oczekiwania. Wiedziałam, że będą przeboskie, ale nie wiedziałam, że aż tak <3
A teraz proszę mi wybaczyć, zrobiłam się głodna :)
Do następnego!

2 komentarze:

  1. W temacie bekonu:
    https://www.youtube.com/watch?v=1eO5U_uN7DQ
    <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłuższego filmiku to już chyba nie dało się znaleźć, co? <3<3<3

      Usuń